Brak linii prostej w osi kończyny dolnej, a także ponad pięciocentymetrowa odległość między wewnętrznymi kostkami złączonych ze sobą kolan to najbardziej widoczne objawy koślawości kolan. Czy naprawdę jesteśmy skazani na „krzywe nogi”? Podpowiadamy, jak leczyć koślawość kolan.

Gdy kość podudzia tworzy kąt otwarty na zewnątrz z kością uda, w osi kończyny dolnej brak linii prostej – to właśnie koślawość kolan. Za przyczynę tego zaburzenia uważa się nieprawidłowe funkcjonowanie mięśnie odpowiedzialnych za właściwą pracę i postawę kończyn dolnych. Koślawości kolan bardzo często towarzyszy tak zwany kaczy chód oraz wady stóp, takie jak stopa koślawa lub płasko-koślawa.

Jak leczyć?

Leczenie koślawości kolan na własną rękę możliwe jest tylko wtedy, gdy wada nie jest bardzo zaawansowana. W przeciwnym wypadku niezbędna będzie pomoc medyczna i indywidualnie zaplanowane leczenie z użyciem odpowiednich aparatów ortopedycznych. Jeśli budowa kończyn dolnych nie jest zaburzona w znacznym stopniu, można podjąć próbę samodzielnego skorygowania wady. W tym celu zaleca się regularne wykonywanie ćwiczeń wzmacniających mięśnie nóg i pasmo biodrowo-piszczelowe. W celu odciążenia stawów kolanowych pomocne będzie także zredukowanie wagi ciała, unikanie dźwigania ciężarów, ograniczenie długotrwałego przyjmowania pozycji stojącej, i rozkracznej, unikanie sportów i aktywności mocno obciążających kończyny dolne (bieganie, jazda na rowerze, narciarstwo). Aby wspomóc pracę mięśni nóg i w ten sposób leczyć koślawość kolan, warto codziennie wykonywać zestaw ćwiczeń:

Przysiady – stoimy swobodnie ze złączonymi stopami. Pomiędzy kolana wkładamy niewielką poduszeczkę lub inny przedmiot zapewniający odstęp między kolanami (piłka tenisowa, plastikowa butelka z wodą). Nie odrywając stóp od podłoża, uginamy kolana pod kątem 90 stopni.

Nożyce pionowe – leżymy na plecach (lub na brzuchu) z rękami pod głową. Unosimy maksymalnie wyprostowane nogi na wysokość około 30 cm ponad podłoże i wykonujemy pionowe nożyce.

Napinanie mięśni – siadamy na podłodze z nogami wyprostowanymi w kolanach. Pracując delikatnie kolanami i mięśniami pośladków, napinamy mięśnie czworogłowe ud.

Podnoszenie nóg – siedząc głęboko na krześle łączymy ze sobą stopy i umieszczamy niewielką poduszeczkę lub piłkę tenisową między kolanami. Starając się nie wypuścić poduszeczki, podnosimy nogi i maksymalnie je prostujemy, równocześnie zadzierając do góry palce stóp.

Wstawanie z siadu skrzyżnego – siadamy na podłodze „po turecku” (siad skrzyżny), ramiona splatamy na karku. Angażując mięśnie stóp, nóg i tułowi staramy się wstać bez pomocy rąk.

Spychanie kolan – siadamy na podłodze po turecku. Dłonie swobodnie opieramy na kolanach, a następnie coraz mocniej dociskamy kolana do podłogi

Aby powyższe ćwiczenia przyniosły pożądany efekt, niezbędna jest regularność i cierpliwość. Żadne ćwiczenia nie dają natychmiastowych rezultatów. Ważne jest, by ćwiczyć codziennie, minimum 20 minut. Każde ćwiczenie powtarzamy piętnaście razy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here