Kardiolog jako lekarz, który zajmuje się różnymi schorzeniami układu krążenia, czyli chorobami związanymi z sercem, żyłami, tętnicami ma w XXI wieku wiele pracy.
Warto poznać ciekawostki dotyczące tematyki związanej z obszarem, którym poświęca czas wykonujący tą specjalizację lekarz. Pierwszą może być np. ta, że osoby z nadciśnieniem stosując dietę bogatą w owoce oraz warzywa (4 razy dziennie), a także produkty mleczne i chudy nabiał mogą dzięki niej obniżyć ciśnienie o 6-11 mmHG, a tym samym polepszyć swoją sytuację kardiologiczną.
Udowodniono, że zawarty w orzechach kwas alfa-linoleinowy (nienasycony kwas tłuszczowy, który posiada silne działanie przeciwmiażdżycowe) zmniejsza ryzyko nagłej śmierci, będącej powodem chorób serca. Kolejna interesująca informacja mówi o tym, iż u osób regularnie wykonujących wysiłek fizyczny, mający różną intensywność ryzyko wystąpienia choroby wieńcowej jest mniejsze o 20%. Inne odkrycie dotyczy miażdżycy, która polega na tym, że tworzą się blaszki miażdżycowe osadzające się na ściankach naczyń krwionośnych (ich wewnętrznej części). W konsekwencji miażdżyca może doprowadzić do zawału serca. Bardzo interesującą ciekawostką w tej kwestii jest to, iż chorowano na to schorzenie prawdopodobnie zawsze. Naukowcy (kilka lat temu) dostrzegli jej oznaki u mumii, niektóre z nich miały 4 tysiące lat i pochodziły z różnych rejonów świata. Jedząc codziennie jabłka, można obniżyć o 8% stężenie tzw. „złego” cholesterolu LDL. Dalsze wiadomości z zakresu interesujących: ryzyko śmierci z powodu zawału serca jest u palaczy 2 razy wyższe w porównaniu do osób niepalących. Spożywanie pełnoziarnistych produktów przynajmniej 3 razy na dobę o ok. 25-30% zmniejsza ryzyko sercowo-naczyniowe.
W sytuacjach stresowych serce ma możliwość zwiększenia wydajności nawet pięciokrotnie, toteż długotrwały stres może w konsekwencji doprowadzić do przedwczesnego zużycia mięśnia sercowego. Spożywając 1-3 razy w miesiącu ryby ryzyko zgonu z powodu choroby niedokrwiennej serca zmniejsza się o 11%. Dieta śródziemnomorska, do której przekonuje się coraz więcej osób, obniża o 50% częstość występowania zgonów naczyniowo-sercowych, zawałów mięśnia sercowego, a także śmiertelności u ludzi z chorobą wieńcową.
Byłoby naprawdę dobrze, gdyby po przeczytaniu tego artykułu, każdy wziął sobie do serca (jeżeli już o sercu mowa) przynajmniej część rad. Uniknęłoby się wtedy badań kardiologicznych typu: ekg, badanie dopplerowskie krwi, echo serca – oceniające pracę oraz budowę serca, podczas którego ocenia się jamy serca, zastawki. W końcu zdrowie to niezaprzeczalnie jedna z najważniejszych rzeczy w życiu. Przychodnia medyczna byłaby miejscem, które omijalibyśmy spokojnie przez długi czas, oczywiście jeżeli chodzi o sprawy kardiologiczne.